
Wybory dla
zwierząt 2023

Nie wiesz na kogo oddać swój głos? Zobacz jak głosują partie polityczne w kwestii ochrony zwierząt.
Ranking partii politycznych
Jak ważna jest ochrona zwierząt hodowlanych dla każdej z partii politycznych?
Razem
81.6
Zieloni
76.3
Nowa Lewica
73.4
Poza podium znalazły się
Razem
81.6
Zieloni
76.3
Nowa Lewica
73.4
Polska 2050
56.6
Inicjatywa Polska
53.1
Nowoczesna.
41.6
Platforma Obywatelska
30.3
Prawo i Sprawiedliwość
-19.7
Polskie Stronnictwo Ludowe
-20
Konfederacja
-51.3
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
#WyboryDlaZwierząt2023
Porównanie stanowisk partii
Które partie polityczne popierają nasze najważniejsze postulaty dotyczące ochrony zwierząt hodowlanych, zrównoważonego rolnictwa i transformacji systemów żywnościowych?
Odejście od chowu klatkowego w przypadku kur niosek, świń, cieląt, królików, przepiórek
Poprawa dobrostanu kurczaków hodowanych na mięso poprzez odejście od ras szybko rosnących
Wprowadzenie zakazu uboju jednodniowych piskląt płci męskiej uznawanych za nieprzydatne w hodowli
Wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra
Zakaz sprzedaży żywych ryb przeznaczonych do konsumpcji oraz wprowadzenie przepisów dotyczących ochrony dobrostanu ryb podczas hodowli, transportu oraz uboju
Zakaz eksportu żywych zwierząt gospodarskich z Polski do krajów trzecich, gdzie nie obowiązują unijne normy ochrony zwierząt
Ograniczenie długich transportów zwierząt gospodarskich do 8 godzin (bydło, świnie, owce, kozy) i 4 godzin (drób, króliki)
Ustanowienie Rzecznika Ochrony Zwierząt albo Rzecznika Praw Zwierząt
Wprowadzenie moratorium na budowę nowych i rozbudowę istniejących ferm przemysłowych
Wprowadzenie regulacji ograniczających koncentrację i oddziaływanie ferm przemysłowych na lokalne społeczności
Wprowadzenie rozwiązań poszerzających kompetencje organizacji pozarządowych w zakresie ich udziału w postępowaniach administracyjnych i sądowoadministracyjnych dotyczących ferm przemysłowych
Wprowadzenie zmian, który pozwolą na rzetelne ustalenie przyczyn powszechnego stosowania antybiotyków w produkcji zwierzęcej
Wizja polskiego rolnictwa z dominacją małych i średnich gospodarstw, gdzie stosuje się metody hodowli promujące zdrowie i naturalne zachowania zwierząt (gospodarstwa regeneracyjne i ekologiczne)
Przekierowanie środków na wsparcie zrównoważonej żywności oraz działania przeciwdziałające negatywnym zmianom klimatycznym i ochronę bioróżnorodności w ramach Wspólnej Polityki Rolnej
Stopniowa transformacja przemysłu hodowli zwierząt na produkcję roślinną opartą na dotacjach i wsparciu przedsiębiorców rolnych
Wprowadzenie tzw. diety planetarnej do żywienia zbiorowego, aby osiągnąć cele zdrowotne, środowiskowe i zrównoważonego rozwoju
Prawo i Sprawiedliwość
















































Zieloni
















































Platforma Obywatelska
















































Nowoczesna.
















































Nowa Lewica
















































Razem
















































Konfederacja
















































Inicjatywa Polska
















































Polskie Stronnictwo Ludowe
















































Polska 2050
















































Legenda

Partia udzieliła odpowiedź pozytywną

Partia udzieliła odpowiedź negatywną

Partia nie udzieliła odpowiedzi
Metodologia
Punktacja uzyskana przy każdym z wymiarów będzie przeliczana na procenty, po czym na ich podstawie zostanie wyciągnięta średnia, także wyrażona w częściach setnych. Oznacza to, że finalny ranking będzie oparty na punktacji od -100 (kolor czerwony) do 100 (kolor zielony).
Opis postulatów
Wzywamy partie polityczne do wsparcia pilnych zmian w polityce żywnościowej i rolnej - dla dobra zwierząt, ludzi i planety
W Polsce każdego roku około 37 milionów piskląt płci męskiej zabija się w pierwszych trzech dniach ich życia, tylko dlatego, że urodziły się samcami. Nie znoszą jaj i nie przybierają na wadze wystarczająco dużo i szybko jak brojlery hodowane na mięso. Na fermach niosek koguciki zaraz po wykluciu traktowane są jak odpad. Do zabijania stosuje się najczęściej dwie metody: gazowanie oraz macerację, czyli mielenie żywych, w pełni świadomych zwierząt. Jedną z alternatywnych metod dla obecnych praktyk jest testowanie płci jeszcze przed wykluciem. Aby uniknąć rozmnażania nieprzydatnych kurcząt, istnieje możliwość sprawdzenia płci jeszcze na etapie inkubacji, nie dopuszczając do wyklucia piskląt płci męskiej.
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie organizacji L214 przez YouGov w 2022 r., aż 65 % Polek i Polaków popiera wprowadzenie zakazu uboju jednodniowych kogucików.
Kraje, takie jak Niemcy i Francja, razem z 7 innymi krajami, Austrią, Belgią, Cyprem, Irlandią, Luksemburgiem, Finlandią oraz Portugalią naciskają na wprowadzenie unijnego zakazu uboju piskląt, a dwa z nich: Francja oraz Niemcy już wdrażają na terenie swoich krajów całkowite odejście od tej praktyki.

Zgodnie z danymi Najwyższej Izby Kontroli z końca 2017 r., w latach 2011–2014 zużycie antybiotyków w rolnictwie wzrosło o 23%. Co więcej, Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem zużycia w hodowli zwierząt antybiotyków najsilniejszych w leczeniu chorób ludzi. Wyniki kontroli NIK przeprowadzonej na terenie województwa lubuskiego wskazują na powszechność stosowania antybiotyków w produkcji zwierzęcej uzasadnionej względami leczniczymi. Aż 70% hodowców objętych monitoringiem wody i pasz stosowało antybiotyki, a w przypadku indyków i kurcząt odsetek ten przekraczał 80% hodowców i hodowczyń objętych badaniami.

Gospodarka żywnościowa oparta na produkcji zwierzęcej, jest jedną z najbardziej destrukcyjnych dla środowiska części gospodarki. Jest przyczyną emisji gazów cieplarnianych na poziomie porównywalnym do emisji generowanych przez cały transport razem wzięty. Współczesny przemysł rolny, w szczególności produkcja mięsna (mięso, mleko, ryby, nabiał) stanowi ogromne zagrożenia dla zanieczyszczenia wody, gleby, powietrza, a także przyczynia się do degradacji dzikiej przyrody. Dodatkowym aspektem, który powinien być brany pod uwagę jest łamanie prawa osób mieszkających w sąsiedztwie ferm przemysłowych, w tym prawa do życia w czystym środowisku. W kontekście celów UE wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu, a także wiedzy jaką posiadamy na temat traktowania zwierząt podczas procesu produkcji żywności pochodzenia zwierzęcego, wprowadzenie zmian wydaje się absolutnie konieczne. Zwierzęce fermy przemysłowe są bowiem emitentem materiału biologicznego w ogromnej ilości – przykładem jest azot, który powoduje przeżyźnienie gleb, wody, zaburza bioróżnorodność i ekosystem. Dla przykładu fermy na 1000 DJP świń czy kur generują tyle azotu i fosforu, co miasto na około 30 tysięcy mieszkańców. Zmiana sposobu finansowania jest zatem konieczna.
-min.jpeg)
Najlepszymi rodzajami rolnictwa na przyszłość będą uprawy regeneracyjne, odżywiające glebę, promujące różnorodność biologiczną oraz zdrowy rozwój roślin i wysoki dobrostan zwierząt. Zrównoważone metody takiej produkcji rolnej zapewnią źródło utrzymania na obszarach wiejskich i złagodzą ubóstwo, jednak nie uczynią tego systemy intensywnej produkcji rolnej. Potrzebujemy w Polsce gruntowej przebudowy systemu produkcji naszej żywności z wykluczeniem ferm przemysłowych. Drobni rolnicy znajdują się w centrum wyzwania związanego z bezpieczeństwem żywnościowym, a zróżnicowane rolnictwo na mniejszą skalę nadal ma znaczącą przewagę nad wielkoskalowymi systemami monokulturowymi pod względem wydajności – zapewnia plony wyższe nawet o 20-60%, a także ma potencjał łagodzenia zmian klimatu. Dodatkowo większość problemów związanych z dobrostanem zwierząt w Polsce wynika z faktu, że zwierzęta są zmuszane do życia w zbyt dużym ścisku i nienaturalnie dużych grupach bez stabilnej hierarchii, ponieważ przemysłowe hodowle nie uznają zwierząt za istoty o różnorodnych potrzebach, a zamiast tego ograniczają opiekę nad nimi do absolutnego minimum, aby utrzymać koszty produkcji na jak najniższym poziomie.

Komisja Europejska zadeklarowała poparcie dla wprowadzenia zakazu hodowli klatkowej zwierząt gospodarskich. Odejście od stosowania klatek ma szerokie poparcie społeczne: 75% Polek i Polaków uważa, że trzymanie zwierząt hodowlanych w klatkach powinno być zakazane (Biostat 2022). Ten system hodowli uniemożliwia zwierzętom realizację potrzeb behawioralnych. W Polsce w systemie klatkowym trzymanych jest ponad 39 mln kur niosek, ok. 1,5 mln cieląt krów mlecznych, ok. 490 tys. macior oraz ok. 1,7 mln królików hodowanych na mięso. Przejście na systemy zapewniające wyższy dobrostan jest nie tylko konieczne, ale i możliwe. Coraz więcej krajów odchodzi od hodowli klatkowej, a w całej UE trwa dyskusja nad wprowadzeniem ogólnoeuropejskiego zakazu. Pod Europejską Inicjatywą Obywatelską, prowadzoną pod nazwą End The Cage Age (Koniec Epoki Klatkowej) w sprawie zakazu hodowli zwierząt w klatkach podpisało się 1,4 mln osób.
-min.jpeg)
Podstawą zrównoważonego systemu żywnościowego oraz produkcji i konsumpcji żywności, jest wysoki dobrostan zwierząt w połączeniu z ograniczeniem produktów pochodzenia zwierzęcego i poprawianiem jej jakości. Dążymy do tranzycji w stronę systemu żywności pochodzenia roślinnego. Chcemy, aby zrównoważony wybór był prostym wyborem. Wspieramy badania i rozwój alternatywnych rozwiązań opartych na roślinach i opowiadamy się za wprowadzeniem doradztwa oraz wsparcia finansowego dla przedsiębiorstw, które umożliwiłoby im i ułatwiło transformację na produkcję roślinną.

Obowiązujące obecnie regulacje prawne nie są w stanie zagwarantować, że dobrostan zwierząt będzie zachowany. W administracji państwowej niezależnych organów nie ma obecnie osób, których zadaniem byłoby działanie na rzecz ochrony zwierząt i poprawy warunków ich życia. W hodowli, zwłaszcza przemysłowej, dochodzi do wielu nieprawidłowości. Ze względu na brak odpowiednich narzędzi prawnych oraz właściwie wyposażonych instytucji ciężko jest je wykryć i wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za przemoc i przestępstwa wobec zwierząt. Rzecznik Ochrony Zwierząt bądź Rzecznik Praw Zwierząt, powoływany przez Sejm i Senat, byłby niezależnym organem, którego zadaniem byłoby stanie na straży dobrostanu zwierząt i podejmowanie działań w ich interesie.

Polska jest największym producentem karpi w Unii Europejskiej, a Polacy co roku zjadają ich ponad 20 tysięcy ton. Popularność karpia nie słabnie, ale z roku na rok coraz bardziej zmienia się forma jego sprzedaży. Coraz więcej sklepów odchodzi od oferowania żywych ryb ze względu na ich cierpienie. Badanie przeprowadzone w 2020 r. wykazało, że ponad 73 proc. Polek i Polaków nie kupuje żywego karpia w sklepach. Z jego sprzedaży wycofały się też niemal wszystkie największe sieci handlowe. Nadal są jednak sklepy, które przed świętami sprzedają żywe ryby. Zarówno hodowla, połów, transport, jak i finalna sprzedaż żywych ryb wiąże się z ogromnym cierpieniem tych zwierząt, dlatego też konieczne jest wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży żywych ryb na terenie całej Polski. Postulujemy także o wprowadzenie zmian na rzecz wyższego dobrostanu zwierząt wodnych podczas hodowli, transportu i uboju, w tym bezkręgowców wodnych (skorupiaków z rzędu dziesięcionogów i głowonogów) oraz ochrony dzikich łowisk.
-min.jpeg)
Polska jest największym producentem futer w Europie. 71,9% Polek i Polaków uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno być w Polsce dopuszczalne (Biostat 2021). Europejską Inicjatywę Obywatelską „Europa Wolna od Futer” podpisało ponad 1,5 milionów osób, w tym 90 919 Polek i Polaków. Zwierzęta hodowane na futro spędzają całe życie w ciasnych klatkach bez stałego podłoża, w jałowym środowisku, gdzie nie mogą realizować swoich naturalnych potrzeb gatunkowych. Zakaz hodowli zwierząt na futro obowiązuje już w 18 państwach europejskich.
-min.jpeg)
Transport jest z natury wyjątkowo stresujący dla zwierząt. Im dłuższa podróż, tym mniejsza zdolność zwierzęcia do radzenia sobie z nim. Zapewnienie dobrostanu zwierząt podczas podróży trwających kilka dni lub nawet tygodni jest praktycznie niemożliwe. Dlatego transporty żywych zwierząt przewożonych z Polski do innych krajów UE (tj. wewnątrz UE) należy zastąpić transportem mięsa, tusz i materiału genetycznego. Niezbędne jest ustalenie maksymalnego limitu czasu transportu na 8 godzin (w przypadku bydła, świń, owiec, kóz transportowanych do uboju, tuczu lub hodowli) oraz 4 godziny w przypadku drobiu i królików. Zwierzęta przeznaczone do uboju należy przewieźć do najbliższej rzeźni zamiast transportować na dalekie odległości.
-min.jpeg)
Najczęstszymi kierunkami eksportu są kraje uważane za tzw. wysokiego ryzyka dla dobrostanu zwierząt, ponieważ zgłoszono tamże wyjątkowe okrucieństwo wobec zwierząt. Jeszcze przed przybyciem do celu, zwierzęta podczas eksportów mogą cierpieć z powodu fal upałów lub przenikliwego zimna podczas podróży. Zanim jednak dotrą do celu, ostatnia kontrola odbywa się w punktach granicznych UE, ale potem nigdy już w krajach trzecich przywozu, a podróże mogą trwać dniami, lub nawet tygodniami. W praktyce nie ma sposobu na ochronę zdrowia i dobrostanu zwierząt przy wywozie do krajów trzecich. Jedynym rozwiązaniem, które może rozwiązać ten problem, jest całkowity zakaz eksportu żywych zwierząt do krajów trzecich i zastąpienie eksportów żywych zwierząt eksportem mięsa, tusz i materiału genetycznego.
-min.jpeg)
Ekspansywność i gigantomania inwestorów z branży produkcji zwierzęcej nie napotyka żadnych ograniczeń prawnych i to pomimo największej w historii fali epidemii ptasiej grypy, która trwa od 2020 do dziś. Choć epidemia HPAI pociągnęła za sobą ogromne straty dla budżetu państwa z tytułu odszkodowań i kosztów zarządzania kryzysem w tzw. „kurzych zagłębiach”, decydenci nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków. Każdego miesiąca inwestorzy reprezentujący ogromne agrokoncerny składają wnioski o budowę nowych ferm przemysłowych, przynosząc w nowe miejsca smród, hałas, plagi owadów, rozjeżdżone drogi oraz zanieczyszczenie gleby i wody na szokującą skalę.
Ponieważ zagrożenie płynie nie tylko ze stony planowanych inwestycji, ale również istniejących już w Polsce ferm przemysłowych i fermowych zagłębi, powinna również zostać opracowana długoterminowa strategia transformacji rolnictwa w Polsce, która uwzględniałaby wysoki dobrostan zwierząt, zmniejszenie negatywnego oddziaływania na środowisko, przy jednoczesnym zachowaniu jego ekonomicznej opłacalności. Wprowadzając moratorium wstrzymujące powstawanie nowych i rozbudowę istniejących ferm przemysłowych w Polsce, możemy realnie zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, zadbać zdrowie i życie mieszkańców wsi, oraz o środowisko i dobrostan zwierząt hodowlanych.
-min.jpeg)
Jednym z najważniejszych elementów w dobrze funkcjonującym państwie jest uczestnictwo organizacji pozarządowych zarówno w procesie stanowienia prawa, jak również w postępowaniach administracyjnych i sądowoadministracyjnych. Działają one bowiem tam, gdzie nie sięga działalność państwa, stanowią one również głos społeczności lokalnych i ponadlokalnych. W trakcie postępowań administracyjnych i sądowoadministracyjnych bardzo często pojedyncze osoby nie są w stanie zadziałać tak, aby ich głos wybrzmiał wystarczająco donośnie. Działalność organizacji pozarządowych wiąże się ze zwiększonymi zasobami ludzkimi (czasem również finansowymi), które mogą wesprzeć społeczności znajdujące się w potrzebie swoim zaangażowaniem.

Intensyfikacja i koncentracja chowu zwierząt wiąże się z szeregiem zagrożeń dla środowiska, zdrowia publicznego oraz społeczności lokalnych, którym przyszło żyć w cieniu wielkich ferm, a także przyczynia się do zaniku małych i średnich gospodarstw. W związku z tym mieszkańcy wsi od lat masowo protestują przeciwko zamianie rolnictwa w przemysł i domagają się niezbędnych zmian w przepisach prawa. Postulujemy przyjęcie następujących regulacji:
- Dopuszczenie przemysłowego chowu zwierząt jedynie w lokalizacjach posiadających miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP).
- Wprowadzenie reguł planistycznych lokujących przemysłowe obiekty hodowlane w bezpiecznych odległościach od siedzib ludzkich oraz od siebie nawzajem.
-min.jpeg)
W Polsce rocznie hodowanych jest prawie 1,5 miliarda kurczaków (tzw. brojlerów). Większość z nich należy do genetycznie wyselekcjonowanych ras szybko rosnących, charakteryzujących się przede wszystkim nienaturalnie szybkim rozwojem mięśni piersiowych. Kurczaki zabijane są już w wieku 5–6 tygodni, po osiągnięciu wagi 2,5–3 kg. Tak nienaturalnie szybki przyrost masy jest przyczyną wielu problemów dobrostanowych, m.in. zaburzeń metabolicznych czy urazów układu kostnego. Rozwiązaniem wyżej opisanych problemów jest odejście od ras szybko rosnących na rzecz ras wolniej rosnących, wykazujących się lepszym zdrowiem i wyższym poziomem dobrostanu.
Los kurczaków hodowanych na mięso nie jest obojętny polskiemu społeczeństwu. 74% Polek i Polaków uważa, że restauracje, sklepy i producenci żywności powinni zrezygnować z oferowania mięsa pochodzącego od ras szybkorosnących, a 85% procent obywateli jest zdania, że producenci powinni poprawić warunki brojlerów.
-min.jpeg)
Dieta planetarna jest naukowym rozwiązaniem wypracowanym przez komisję EAT-Lancet, której celem jest zapewnienie zdrowej diety dla wszystkich ludzi ze zrównoważonych systemów żywnościowych do 2050 roku. Zakłada ona, że w krajach o dochodzie wysokim i średnim-wyższym, do których zalicza się Polska, z dziennego zapotrzebowania kalorycznego 12% będzie pochodzić z mięsa, ryb, nabiału i jaj. Taka dieta określana jest jako sposób żywienia, który może istotnie wpłynąć na stan środowiska naturalnego Ziemi i przeciwdziałać pogłębiającemu się kryzysowi klimatycznemu. Dziś już wiemy, że bez zmian w naszych sposobach żywienia, ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury do 1,5ºC powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej będzie niemożliwe. Polska zajmuje 4 miejsce w Europie i 3 miejsce w Unii Europejskiej pod kątem ilości spożywanego mięsa. Potrzebujemy nowego, jasnego planu zmiany zaleceń dietetycznych w naszym kraju, a także zmiany zamówień publicznych. Odwrócenie nadmiernej zależności od białka zwierzęcego oraz wspieranie sprawiedliwego i stabilnego dostępu do odżywczego jedzenia dla wszystkich, powinno być naszym priorytetem.
